Sakiewicz o Grodzkim: nie rozumiem jak ktoś o takich kompetencjach moralnych może pełnić funkcję publiczne
Jest inna zasłona tego problemu, że "wszyscy brali". Znam wielu lekarzy, którzy z takim zachowaniem nie mają nic wspólnego. Środowisko lekarskie musi coś z tym zrobić- powiedział Tomasz Sakiewicz.
by K.B.Przypomnijmy, w czwartek portal Niezależna.pl ujawnił kolejnego świadka w aferze kopertowej marszałka Senatu.
- Moja matka powiedziała przed gabinetem Grodzkiego, że dała mu ostatnie oszczędności, 2 tysiące złotych w kopercie, a on nas tak traktuje – mówi pani Dorota, która wraz z matką czekała na spotkanie z doktorem Grodzkim aż pięć godzin. Kobiety chciały uzyskać zaświadczenie po operacji.
To kolejny świadek, który zdecydował się mówić o korupcji w szpitalu Szczecin-Zdunowo. Prokurator Marcin Lorenc, rzecznik prasowy Prokuratury Regionalnej w Szczecinie, informuje, że w śledztwie, które wszczęto na początku grudnia, badanych jest już dziesięć zdarzeń korupcyjnych. W CBA i prokuraturze zeznania złożyło już kilkanaście osób w sprawie korupcji w szpitalu Szczecin-Zdunowo, gdzie ordynatorem i dyrektorem placówki był prof. Tomasz Grodzki.
Marszałek Senatu prof Tomasz Grodzki twierdzi, że nigdy nie przyjmował łapówek od swoich pacjentów. Tłumaczy, że ujawnianie kolejnych świadków to zorganizowana akcja o nazwie "SenatGate", której celem jest obalenia konstytucyjnego organu państwa, jakim jest Marszałek Senatu.
– Chyba mało osób wierzy w to co mówi prof. Grodzki- powiedział Tomasz Sakiewicz.