Cafu odchodzi do Grecji

Cafu odchodzi z Legii. Piłkarz jeszcze w piątek opuści Łazienkowską i uda się do Grecji, gdzie ma się związać z Olympiakosem Pireus. Tym samym potwierdziły się nasze informacje z początku stycznia, ze piłkarz nie ma zamiaru przedłużać umowy z Legią.

Umowa Cafu wygasała z końcem sezonu. Od kilku tygodni pojawiały się sprzeczne doniesienia względem przyszłości Portugalczyka. O tym, że piłkarz nie ma zamiaru podpisać nowej umowy z Legią informowaliśmy w styczniu.

Ostatecznie stanęło na transferze Cafu do Olympiakosu Pireus, o czym napisał na "Twitterze" Tomasz Włodarczyk ze "sport.pl". Wicemistrzowie Polski mają zarobić 400 tysięcy euro. Zawodnik ma podpisać umowę na pół roku z opcją przedłuzenia o 3 lata.

Olympiakos zajmuje drugie miejsce w lidze greckiej. Po 21 meczach nowy klub Cafu ma 51 punktów i traci tylko "oczko" do liderującego PAOK-u Saloniki. Przy Łazienkowskiej Cafu rozegrał 59 meczów i strzelił dziewięć bramek.

Cafu pojawił się w stolicy Grecji o godzinie 14:30. Lokalne media przesądzają fakt dokonania transferu przez Olympiakos.