Wicepremier Sasin: Chcemy zmieniać UE, żeby kolejne kraje nie poszły drogą Wielkiej Brytanii

by
https://static.ftpn.pl/imgcache/750x430/c//uploads/cropit/15804655621d3a3fff9e90f37a15a1de260cc0b37229eb7bb26459122f75cc226541ee6af9.jpg
Jacek Sasin / Zbyszek Kaczmarek / Gazeta Polska

"Polska jest lojalnym członkiem UE, a to, że domaga się równego traktowania w Unii nie znaczy, że chce ją opuszczać. Chcemy UE zmieniać także dlatego, żeby kolejne kraje nie poszły drogą Wielkiej Brytanii"- stwierdził dzisiaj wicepremier, minister aktywów państwowych Jacek Sasin.

O północy czasu kontynentalnego z 31 stycznia na 1 lutego Wielka Brytania przestanie być oficjalnie członkiem Unii Europejskiej. Brexit będzie pierwszym przypadkiem wystąpienia z UE.Sasin przyznał w piątek w Polsat News, że żałuje, że doszło do brexitu.

To bardzo zła wiadomość dla całej wspólnoty

- stwierdził.

Wicepremier był również pytany o słowa jednego z ojców brexitu Nigela Farage'a, który na pożegnalnej konferencji w Parlamencie Europejskim powiedział, że jest pewien, że Polska jako następna opuści Unię Europejską. Wśród państw wymienionych przez polityka znalazły się również Dania i Włochy.

Absolutnie chcę to zdementować. My jesteśmy ostatnimi, którzy chcieliby wychodzić z UE

- oświadczył wicepremier.

Sasin wskazywał, że to politycy opozycji, mówiąc o polexicie, rozgrzewają taką atmosferę.

Przykład w Wielkiej Brytanii pokazuje, że jak się o czymś ciągle mówi i ciągle pewien pomysł podrzuca, to ten pomysł się może potem wymknąć spod kontroli. To jest nieodpowiedzialne, co robi opozycja

- powiedział.

Zaznaczył, że Polska jest lojalnym członkiem UE, a fakt, że domaga się równego traktowania w Unii nie znaczy, że chce ją opuszczać.

Chcemy UE zmieniać, także dlatego, żeby kolejne kraje nie poszły drogą Wielkiej Brytanii

 - zadeklarował.

Wicepremier podkreślił, że dziś Unia musi się zastanowić, dlaczego do brexitu doszło.

W imię wzmacniania wspólnoty europejskiej trzeba się dzisiaj zastanowić nad tym, czy wspólnota nie popełnia błędów. Moment brexitu jest dobrym momentem do tego, żeby o tym poważnie porozmawiać

 - dodał.