https://www.dorzeczy.pl/_thumb/3a/33/fb61d4df46d8070985e2de0d58c2.jpeg
Ostatni bój Korwin-MikkegoŹródło: PAP / Tomasz Gzell

Ostatni bój Korwin-Mikkego

by

"Konfederacja i tak nie miała dobrego kandydata na prezydenta. Mogła za to zbudować wizerunek partii, ale i to się – przez awanturę – nie udało" – pisze Rafał Ziemkiewicz w tekście "Ostatni bój Korwin-Mikkego". W aktualnym numerze "Do Rzeczy" znajdziecie również wiele interesujących tekstów. Nie przegapcie!

Konfederacja wszystkim innym partiom opozycyjnym, które udają, że bronią demokracji, dała lekcje demokracji, lekcje transparentności, lekcje dobrej organizacji i lekcje kontaktu z obywatelami” – chwalił jeszcze niedawno prawybory Konfederacji Sławomir Sierakowski, podając partię „na prawo od PiS” za wzór dla opozycji lewicowo-liberalnej. Niestety, w ostatniej chwili wiele z tego dobrego wrażenia zostało zaprzepaszczone – wynik prawyborów został publicznie oprotestowany przez przegranych, którzy nie potrafili się powstrzymać od publicznego wywlekania sobie pretensji i pełnych emocji kłótni, głównie w mediach społecznościowych.

Czyżby Korwin-Mikke miał więc rację, że z „d…kracji”, jak zwykł to słowo pisać, nic dobrego przyjść nie może?