W ciemnościach przy drodze zobaczyła dwie bose, kilkuletnie dziewczynki. Pokazały jej, jak wielka tragedia wydarzyła się w lesie
by Konrad KarpiukKobieta jadąc w nocy drogą zobaczyła na poboczu scenę jak z horroru. Na skraju lasu stały dwie bose dziewczynki. Mimo iż widok był przerażający, zdecydowała się zatrzymać.
Kobieta widząc przy drodze dwie dziewczynki bez opiekuna, natychmiast zatrzymała auto i spróbowała dowiedzieć się od nich co się stało. Te jedynie powtarzały przerażone "tatuś, tatuś, tatuś". Okazało się, że cudem uciekły z miejsca tragedii.
Kobieta pomogła dwóm dziewczynkom przy drodze
Przed tym zdarzeniem 4-letnie bliźniaczki jechały z tatą, Coreyem Simmonsem, samochodem. Z nieustalonych do dziś przyczyn, Nissan Sentra 47-latka zjechał z drogi i spadł do wąwozu. Auto wylądowało między drzewami, a mężczyzna zginął na miejscu - nie miał nawet zapiętych pasów. Za to obie jego córki były przypięte. Udało im się rozpiąć pasy oraz wyjść z samochodu wybitym oknem.
Następnie zaczęły wspinać się w górę skarpy, z której spadło auto, aby dojść do drogi. To właśnie na górze zauważyła je jadąca autem kobieta. Po zatrzymaniu się ogrzała je i zadzwoniła do funkcjonariuszy policji. Gdyby nie instynkt przetrwania dziewczynek i pomoc przypadkowej kierującej, mogłoby to się skończyć znacznie gorzej.
Bohaterska postawa dziewczynek. Udało im się uratować własne życie
Według relacji matki dziewczynek, Esther Crider, obyło się bez poważniejszych obrażeń - skończyło się na guzie i zadrapaniach. Niestety uraz psychiczny został. Jak twierdzi kobieta, dziewczynki po tym wydarzeniu zmieniły się nie do poznania.
- Corey był niezastąpionym ojcem. Był naszą "złotą rączką". Uwielbiał skakać z dziewczynkami na trampolinie i słuchać z nimi muzyki country. To wszystko łamie mi serce. Kiedyś Rosaline chichotała przez sen, teraz płacze - opowiadała załamana matka.
Dzisiaj grzeje: 1. 5 osób, które naprawdę żyły z niewiarygodnymi chorobami. Zdjęcie nr 3 mrozi krew w żyłach
2. Przeprowadzono sekcję zwłok Janusza Dzięcioła. Najnowsze informacje prokuratury o strasznej śmierci zwycięzcy Big Brothera
Lokalni policjanci chwalą dziewczynki za postawę i pokonanie strachu przed ciemnym lasem. Jak zaznaczyła rzecznik prasowa policji w stanie Waszyngton, gdyby nie ich odważne decyzje, prawdopodobnie funkcjonariusze szukali by zaginionej rodziny. Wciąż śledczy badają okoliczności w jakich doszło do wypadku.
Najlepsze newsy dnia:
- Masz własne mieszkanie? Możesz stracić pieniądze, "już wiadomo, że urzędnicy nie zdążą"
- Gigantyczne podwyżki dla wszystkich Polaków już za 22 dni. "Niektórzy tego nie wytrzymają"
- Nie żyje zgwałcona 23-latka. Szła zeznawać przeciwko oprawcom, złapali ją i zrobili straszne rzeczy, druzgocące informacje
- Mężczyzna zapalił światło po udanym stosunku. Zobaczył przerażającą rzecz, od razu zaczął krzyczeć
- Przywiązał żonę do drzewa w lesie. Siekierą zrobił jej rzeczy dużo straszniejsze od śmierci, powód odbiera mowę
Źródło: TVN