https://ocdn.eu/pulscms-transforms/1/SVlk9kqTURBXy8yZmNlMmU4MzViNzMyZmExMWQzYmVkYzczNmE1ZDkzOC5qcGVnk5UDACvNEWLNCceTBc0DFM0BvJMJpmU1ZDc2ZQaBoTAB/w-grand-prix-martin-vaculik-na-zdjeciu-bedzie-musial-startowac-na-motocyklu-wyposazonym-w-silnik-z-limiterem-obrotow-w-polskiej-lidze-przepis-prawdopodobnie-takze-bedzie-obowiazywal.jpg
W Grand Prix Martin Vaculik (na zdjęciu) będzie musiał startować na motocyklu wyposażonym w silnik z limiterem obrotów. W polskiej lidze przepis prawdopodobnie także będzie obowiązywał.Foto: Łukasz Trzeszczkowski / newspix.pl

FIM wprowadza silnikową rewolucję, a co z polskimi ligami?

by

To już przesądzone! Od sezonu 2020 we wszystkich zawodach pod egidą FIM i FIM Europe w motocyklach żużlowych funkcjonowały będą limitery. Silniki o pojemności 500 cm, na których zawodnicy wystartują m.in. w Grand Prix czy mistrzostwach Europy, będą musiały posiadać ograniczenie obrotów do 13500! W tym tygodniu ma się ostatecznie rozstrzygnąć czy rewolucja techniczna obejmie także polskie ligi.

Władze GKSŻ twierdzą, że są jeszcze na etapie ostatnich konsultacji w tej sprawie, ale wszystko wskazuje na to, że ograniczenie obrotów będzie obowiązywało w przyszłym roku we wszystkim polskich ligach.

– Limitery mogą tylko pomóc ograniczyć koszty tuningu i serwisu sprzętu. Niewiele osób jest w stanie sobie wyobrazić, że ciężar tłoka przy pracy góra-dół na starcie, dochodzi do 4 ton. To czysta matematyka, wystarczy policzyć. Takie przeciążenia zaś skutkują mikropęknięciami i obniżają trwałość silników - mówił już jakiś czas temu Mirosław Dudek, były mechanik żużlowy, dealer Jawy. - Tak naprawdę na dystansie motocykle nigdy nie osiągają takich obrotów. 9-10 tysięcy to jest maksimum. Na maksymalnych obrotach silniki pracują tylko na starcie i często przez to dochodzi do ich „przekręcenia” - dodał.

- Silniki z limiterami będą miały większą żywotność. Zawodnicy nie będą zmuszeni tak często oddawać ich do tunerów – potwierdził Jim McMillan, były szef techniczny FIM. - Skoro na dystansie silniki te nie osiągają szczytowych prędkości obrotowych, to po co im 14 tysięcy obrotów i więcej na starcie? Nie powinno do tego dochodzić. Nie może być tak, że postęp techniczny, tylko i wyłącznie generuje dodatkowe koszty. Zawodnicy ze światowej czołówki, którzy dużo zarabiają, są w stanie sobie z tym poradzić, ale młodsi nie. Uważam, że limitery wyrównają nieco szanse zawodników w tym sporcie – dodał Brytyjczyk na łamach Speedway Star.