Zamieszanie po ukaraniu Rosji przez WADA. "Jest to sytuacja bez precedensu"
by Igor KubiakTo byłaby sytuacja bez precedensu: jeśli piłkarze Rosji awansują na mundial w 2022 r., będą musieli grać pod neutralną flagą. Co więcej, gdyby wywalczyli medal, nie zostanie on przypisany Rosji.
Światowa Agencja Antydopingowa () ukarała Rosję czteroletnią dyskwalifikacją. Surowa sankcja jest wynikiem fałszowania dokumentów, które Rosjanie przesyłali do agencji w ramach zadośćuczynienia za dopingową aferę z 2014 roku. Przypadki manipulowania miały miejsce jeszcze w styczniu tego roku. W ten sposób Rosjanie chcieli zatuszować obecność dopingu u swoich sportowców (więcej o karze TUTAJ).
- Została zastosowana najbardziej surowa sankcja z możliwych - mówi nam dyrektor Polskiej Agencji Antydopingowej (POLADY) Michał Rynkowski. - Pierwszy raz w historii nałożona na państwo. Jest to sytuacja bez precedensu - dodaje.
Tym samym rosyjscy sportowcy nie wystąpią pod własną flagą m.in. podczas letnich igrzysk olimpijskich w Tokio i zimowych w Pekinie czy piłkarskich mistrzostw świata. - Kara jest adekwatna. Z jednej strony nakłada pewne sankcje na kraj i oficjalne delegacje, które też nie mogą brać udziału w imprezach. Z drugiej, dopuszcza zawodników, którzy podlegają reżimowi kontroli antydopingowej - dodaje Rynkowski.
"Czyści" Rosjanie pod neutralną flagą występowali już podczas zimowych igrzysk olimpijskich w Pjongczangu. Złoty medal w hokeja zgarnęła wtedy ekipa "olimpijskich sportowców z Rosji". Niewykluczone więc, że na piłkarskim mundialu zamiast reprezentacji Rosji zobaczymy... neutralną drużynę "piłkarzy z Rosji".
- Oczywiście na MŚ będą mogli wystąpić, ale pod flagą neutralną. Jeśli chodzi o same kwalifikacje, nie jest to takie jednoznaczne. Kwalifikacje mają wymiar europejski. Nie ma tu jasnej odpowiedzi - wyjaśnia dyrektor POLADY.
Inaczej sprawa wygląda z Euro 2020, na którym wystąpi już reprezentacja Rosji. Dodatkowo cztery mecze turnieju zostaną rozegrane w St. Petersburgu. - Rosja jest współgospodarzem Euro, więc tutaj nie widać zagrożenia, by nie mogli wystąpić pod własnymi barwami podczas Euro czy też być współgospodarzem imprezy - dodaje Rynkowski.
Podobnie wygląda sytuacja z mistrzostwami świata w siatkówce, które w 2022 r. mają odbyć się właśnie w Rosji. Ze względu na pozostały do imprezy czas, w grę wchodzi jednak zmiana gospodarza. - Jeśli nie znajdzie się inny kraj czy organizacja, która byłaby chętna do przejęcia tego typu zawodów, to MŚ odbędą się w Rosji, ale myślę, że ktoś chętny się znajdzie - zapewnia dyrektor agencji.
Rosja ma teraz 21 dni na odwołanie się od decyzji WADA do Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu (CAS).
Czytaj też: Rosja zdyskwalifikowana przez WADA. Politycy zdziwieni decyzją
WP SportoweFakty