https://www.rp.pl/apps/pbcsi.dll/storyimage/RP/20191209/SWIAT/191209393/AR/0/AR-191209393.jpg?imageversion=Artykul&lastModified=20191209152351
Mil.ru [CC BY 4.0 (https://creativecommons.org/licenses/by/4.0)]

Rosja będzie bronić Arktyki wyrzutniami S-400

by

Wszystkie arktyczne bataliony Floty Północnej zostaną uzbrojone w przeciwpowietrzne systemy rakietowe S-400 - zapowiedział wiceadmirał Aleksander Mojsejew.

- W tym roku system S-400 stanie się częścią wyposażenia pułku obrony przeciwlotniczej stacjonującego w Nowej Ziemi - powiedział gazecie "Krasnaja Zwiezda" wiceadmirał Aleksander Mojsejew, dowódca Floty Północnej, największego morskiego związku operacyjnego rosyjskiej marynarki wojennej.

- Są plany, by w nadchodzących latach wyposażyć wszystkie nasze arktyczne bataliony w te systemy i w ten sposób stworzyć nad rosyjską Arktyką kopułę ochronną - dodał.

Wiceadmirał poinformował, że nowe jednostki obrony przeciwpowietrznej zostały skierowane na "eksperymentalną" służbę w Tiksi (Jakucja, rejon bułuński), by chronić przestrzeń powietrzną nad Północną Drogą Morską.

- Planujemy rozbudowę zdolności w zakresie obrony przeciwpowietrznej północnych granic Rosji - mówił Mojsejew. Jak dodał, dzięki temu polarne regiony Rosji będą zabezpieczone przed atakami wroga z powietrza, w tym pociskami manewrującymi i balistycznymi.

Wiceadmirał powiedział także, że Rosja kontynuuje budowę infrastruktury wojskowej na wyspach arktycznych, w tym urządzeń ułatwiających monitorowanie sytuacji w powietrzu, na ziemi i pod wodą.

S-400 Triumf to system rakietowy czwartej generacji typu ziemia-powietrze. Jest w stanie jednocześnie namierzać i naprowadzać rakiety na sześć celów znajdujących się w odległości do 400 km. Pierwszym eksportowym użytkownikiem S-400 została w lipcu Turcja.