https://www.rp.pl/apps/pbcsi.dll/storyimage/RP/20191209/EKO/312099943/AR/0/AR-312099943.jpg?imageversion=Artykul&lastModified=20191209190716
mat. pras.

Gra, w której wcielasz się w Jezusa i uzdrawiasz. Będzie skandal?

by

Chcesz zamieniać wodę w wino, uzdrawiać chorych, a może uczestniczyć w ostatniej wieczerzy lub obmywać stopy apostołom? Tak, to możliwe. Dzięki firmie SimulaM już wkrótce będziesz mógł wcielić się w Jezusa. A wszystko dzięki grze wideo.

„I Am Jesus Christ” to komputerowy symulator, jaki powstaje pod egidą rodzimej spółki PlayWay. Tematyka na cyfrową rozrywkę wydaje się dość kontrowersyjna, ale firma znana z dystrybucji niezwykle popularnych w ostatnim czasie gier-symulatorów potrafi skutecznie przyciągać uwagę graczy.

CZYTAJ TAKŻE: Potentat z USA ma kłopoty przez polską grę. Powód? Marihuana

Na koncie ma choćby takie tytuły, jak „House Flipper”, w którym gracz wciela się w członka ekipy remontującej domy. Z kolei „Thief Simulator” pozwala każdemu zostać złodziejem. W sprzedaży są też symulatory kucharza, kuriera, czy mechanika samochodowego.

I Am Jesus Christ is a real game based on the New Testament. Watch the announcement trailer here: pic.twitter.com/Sh45IhAlI0

— IGN (@IGN) December 7, 2019

Tym razem portfolio PlayWay wzbogaci się o produkt, nad którym pracuje kompletnie nieznana firma SimulaM. Dokładna data premiery gry o Jezusie, która ma być inspirowana wydarzeniami opisywanymi w Nowym Testamencie, na razie nie jest znana. Z publikowanych materiałów zapowiadających rozgrywkę można wywnioskować jednak, że będziemy mieli okazję pomagać ubogim, chorym, spotykać się z apostołami, a także przeprowadzać egzorcyzmy.