https://www.rp.pl/apps/pbcsi.dll/storyimage/RP/20191209/NAUKA/191209392/AR/0/AR-191209392.jpg?imageversion=Artykul&lastModified=
stock.adobe.com

Chińczycy skrzyżowali świnię z małpą

by

Chińczycy stworzyli krzyżówkę małpy i świni (tzw. chimerę - organizm zbudowany z komórek różniących się genetycznie) - informuje magazyn "Protein & Cell". Dokonali tego wszczepiając komórki macierzyste małpy do embrionu świni, a następnie wszczepiono zmodyfikowane płody maciorom. W efekcie na świat przyszły dwie chimery, które przeżyły około tygodnia.

Jak czytamy w amerykańskim "Newsweeku" w genetyce tworzenie chimer ma posłużyć w przyszłości "hodowaniu" ludzkich organów w organizmach zwierząt - w ten sposób można byłoby uzyskać więcej organów niezbędnych do przeszczepów.

Kilka miesięcy temu hiszpański dziennik "El Pais" ogłosił, że w Chinach stworzono chimerę małpy i człowieka, poprzez wszczepienie ludzkich komórek macierzystych do embrionów świni. W tamtym wypadku eksperyment zakończono jednak na tym etapie.

Teraz - jak czytamy w "Protein & Cell" - badacze Chińskiej Akademii Nauk ogłosili, że udało im się doprowadzić do przyjścia na świat krzyżówki świni i małpy. Naukowcy podkreślają, że zastosowana przez nich metoda jest "bardzo obiecująca" jeśli chodzi o przyszłe tworzenie organów do przeszczepów, ale zaznaczają, że "względy etyczne powstrzymują ich przed badaniami nad ludzkimi chimerami w późnym stadium rozwoju płodowego". Dlatego, poprzez badanie z użyciem materiału genetycznego od innych naczelnych chcą lepiej zrozumieć, co stanie się z embrionami ludzkich chimer.

W "New Scientist" czytamy, że chiński zespół zmodyfikował genetycznie komórki pochodzące od małpy tak, aby produkowały one fluorescencyjne białko, dzięki czemu można było je "wyśledzić" po połączeniu małpich komórek z embrionem świni. W sumie komórki macierzyste od małp połączono z 4 tysiącami embrionów świni. W wyniku eksperymentu na świat przyszło dziesięć prosiąt, z których dwa były chimerami małpy i świni.

Badania tych chimer wykazały, że posiadały one "małpie" komórki w różnych organach - w tym w sercu, wątrobie, płucach i skórze.

Na razie nie wiadomo dlaczego wszystkie prosięta, które przyszły na świat, zmarło w ciągu tygodnia.