Tatrzański Park Narodowy ostrzega turystów: Nie wchodźcie na taflę Morskiego Oka

Choć wielokrotnie ostrzegano, że jest to bardzo niebezpieczne, turyści wchodzą na cienki lód na tatrzańskich stawach.

Tatrzański Park Narodowy opublikował na swojej stronie internetowej komunikat, w którym zwrócił uwagę, że warunki do uprawiania turystyki są obecnie niekorzystne. „Większość szlaków, w tym droga do Morskiego Oka, jest mocno oblodzona. Wszędzie jest bardzo ślisko. Na niżej położonych szlakach miejscami zalega śnieg, który jest śliski i ubity, natomiast w wyższych partiach Tatr są miejsca z większą ilością śniegu nawianego przez wiatr bądź całkowicie wywianego, gdzie odsłonięty jest lód - w takich warunkach ciężko poruszać się nawet z odpowiednim sprzętem (raki, czekan)” - czytamy.

TPN zaznacza także, tatrzańskie jeziora, w tym Morskie Oko, zaczęły zamarzać. „Jest na nich cienka warstwa lodu - zabrania się wchodzenia na taflę, ponieważ z łatwością może się załamać” - podkreślono. „Pomiędzy Dol. Chochołowską a Lejową, Wspólnota Leśna 8 Wsi prowadzi prace leśne. Prosimy stosować się do poleceń osób prowadzących prace. Przypominamy, że grudniowe dni są bardzo krótkie. Wycieczkę należy zaplanować tak, aby powrócić ze szlaku przed zmrokiem” - dodano.

Jak pisze portal Tatromaniak, choć tego rodzaju ostrzeżenia już wielokrotnie pojawiły się w mediach, turyści wchodzą na lód, który jest bardzo cienki i mało stabilny.