Jest umowa PGNiG z Ukraińcami. Będą wspólne poszukiwania gazu przy granicy
PGNiG podpisało z ERU Management Services umowę o współpracy w zakresie działalności poszukiwania złóż węglowodorów w zachodniej części Ukrainy, przy granicy z Polską. Umowa przewiduje wspólne prace w obwodzie lwowskim na podstawie koncesji.
Audio
Piotr Woźniak: ukraińska spółka jest wiarygodnym partnerem (IAR)
Krzysztof Szczerski: dzięki porozumieniu Polska staje się aktywnym graczem na rynku gazu w regionie, a bezpieczeństwa kraju wzrasta (IAR)
Marcin Przydacz: intensyfikują się także relacje gospodarcze polsko-ukraińskie (IAR)
Marcin Przydacz: zawarcie tej umowy było możliwe dzięki poprawie relacji polsko-ukraińskich (IAR)
- PGNiG zawarło z ukraińskim ERU Management Services umowę dot. wspólnych poszukiwań gazu przy granicy z Polską
- Piotr Woźniak: złoża ukraińskie są podobne do polskich
- Pochodzący z nich gaz ma trafiać na Ukrainę, ale nie wykluczone, że również do Polski
Prezes PGNiG Piotr Woźniak mówił podczas konferencji prasowej, że struktury gazonośne po stronie ukraińskiej są analogiczne do tych polskich, po których PGNiG porusza się "z zamkniętymi oczami". Według polskiej strony potencjał wydobywczy w rejonie jest na podobnym poziomie, jak na największym złożu gazu ziemnego w Polsce.
- Tam po prostu gaz jest - zapewnił.
Jak dodał, z całą pewnością wydobyty gaz będzie służył poprawie bilansu Ukrainy, nie wykluczył jednak, że może być też eksportowany do Polski.
Partner Zarządzający ERU Dale Perry powiedział natomiast, że to bardzo obiecujące przedsięwzięcie. Przypomniał, że ERU stało się największą prywatną firmą handlującą gazem na Ukrainie i dziękował szefostwu PGNiG za zaufanie.
- Widzimy poprawę w klimacie inwestycyjnym na Ukrainie, a ten projekt powinien być dopiero początkiem innych. PGNiG to właściwy partner, dziękujemy im za tę szansę - mówił.
Polska hubem i dystrybutorem
W- nowym regionalnym systemie bezpieczeństwa energetycznego Polska będzie mogła pełnić rolę jego dystrybutora - zaznaczył szef gabinetu prezydenta RP Krzysztof Szczerski.
Jak mówił, Polska przestaje powoli być krajem, który musi się skupiać jedynie na zagwarantowaniu sobie bezpieczeństwa energetycznego, ale staje się też państwem, które może działać na rzecz poprawy bezpieczeństwa w tej dziedzinie w całym regionie.
- Postawiliśmy na politykę aktywnego bezpieczeństwa Polski, ale także ekonomicznego rozwoju tego sektora (...) po to, żeby rozbudować nasze możliwości w zakresie gazu i generalnie węglowodorów i paliw, po to, żebyśmy mogli rzeczywiście odejść od sytuacji +naturalnej bezbronności+ do sytuacji "aktywnego bezpieczeństwa" - tłumaczył.
Krzysztof Szczerski zaznaczył, że chodzi o oparcie bezpieczeństwa rynku gazu na trzech filarach: własnym wydobyciu, nowych źródłach importu, ale także na możliwościach, które daje import poprzez terminal LNG.
Wiceminister mówi o "skoku zasobowym"
- Umowa z ERU da nam ogromy skok zasobowy w rejonie, poszukiwania w okolicach złoża Przemyśl można rozszerzyć na obszar Ukrainy - powiedział z kolei wiceminister klimatu Piotr Dziadzio. Jego zdaniem daje to szanse na odkrycie podobnych zasobów, co po stronie polskiej.
Jego zdaniem w miejscach planowanych poszukiwań powinniśmy się spodziewać tych samych struktur geologicznych i tych samych utworów, z którymi mamy do czynienia po stronie polskiej.
P odsekretarz stanu w MSZ Marcin Przydacz powiedział, że zawarcie tej umowy było możliwe dzięki poprawie relacji polsko-ukraińskich.
- Zapoczątkowaną bardzo dobrymi rozmowami na przełomie sierpnia i września prezydentów Andrzeja Dudy i Wołodymyra Zełenskiego. Na skutek tej poprawy klimatu, podczas tych rozmów i w perspektywie tych kolejnych kilku miesięcy miało miejsce szereg pozytywnych wydarzeń - ta dynamika stosunków polsko-ukraińskich okazała się bardzo pozytywna chociażby w tematyce trudnego dla nas dialogu historycznego. Dziś to jest kolejny krok, pokazujący, jak dużo poprawa atmosfery politycznej może zdziałać, jak dużo lepiej prowadzi się wspólne interesy, wspólny biznes przy dobrej atmosferze politycznej - zauważył.
Marcin Przydacz, który w MSZ zajmuje się polityką wschodnią, dodał, że intensyfikują się także relacje gospodarcze polsko-ukraińskie.
- Handel, wymiana towarowa pomiędzy Polską a Ukrainą rośnie, to Polska dziś dla Ukrainy jest pierwszym partnerem handlowym, a nie Rosja, jak to było do niedawna. Spośród UE to właśnie Polska jest tym pierwszym partnerem. Za tym idzie intensywna wymiana międzyludzka - takie kontakty społeczne. To wszystko buduje, moim zdaniem, doskonałą atmosferę zaufania - podkreślił podsekretarz.
PGNiG zacieśnia współpracę z Ukraińcami
W pierwszej kolejności będzie wykonany odwiert poszukiwawczy oraz zostaną przeprowadzone badania geofizyczne. Prace rozpoczną się niezwłocznie po uzyskaniu koniecznych pozwoleń.
Od 2016 roku PGNiG i ERU prowadzą eksport gazu ziemnego na Ukrainę. Firmy dostarczały wspólnie gaz na potrzeby ukraińskiego operatora sieci przesyłowych i magazynów Ukrtangaz. W sierpniu 2019 PGNiG zakupiło na rzecz ERU ładunek amerykańskiego LNG, który po regazyfikacji w terminalu imienia Lecha Kaczyńskiego został sprzedany na Ukrainę.
PolskieRadio24.pl, IAR/PAP, md