https://r.dcs.redcdn.pl/http/o2/redefine/cp/dr/dr5p5aj967dbtmju5w9tmad569u5tfxj.jpg
Kwota naliczonych kar sięgnęła blisko 120 tys. zł, jednakże ustawowe limity pozwoliły nałożyć karę 12 tys. zł na przewoźnika oraz 3 tys. zł na osobę zarządzającą pracą kierowcyWITD Katowice

Jechał z Kazachstanu, 2,5 tys. km pokonał bez odpoczynku. Powinien zapłacić 120 tys. zł grzywny

Kierowca, który podjął ładunek w Kazachstanie, został zatrzymany w Częstochowie. Kiedy inspektorzy transportu drogowego zsumowali czas jazdy z dwóch kart, których używał, otrzymali zatrważający obraz pracy szofera - Można śmiało powiedzieć, że pracował za dwóch - przekazali inspektorzy. Gdyby nie ustawowe ograniczenie, kara nałożona podczas tej jednej kontroli musiałaby wynieść blisko 120 tys. zł.

Rekordzista z Kazachstanu natrafił w miniony poniedziałek na kontrolę śląskich inspektorów z częstochowskiego oddziału ITD. Już podczas pobierania dokumentów dotyczących przewożonego towaru i kierowcy, inspektorzy ustalili, że kierowca ciężarowej scanii podjął ładunek tydzień wcześniej w Kazachstanie.

Dane cyfrowe zapisane na karcie kierowcy nie odzwierciedlały jednak podróży z tego azjatyckiego kraju do Polski. Okazało się, że kierowca po prostu używał karty innego kierowcy. Zsumowanie czasu pracy z dwóch kart dało zatrważający obraz pracy kazachskiego szofera. - Można śmiało powiedzieć, że rzeczywiście pracował za dwóch - poinformowali inspektorzy.

W paszporcie pieczątki z Kazachstanu, a odpoczynek zarejestrowany w Rosji

Pracą, jaką wykonał w minionych 4 tygodniach ten kierowca, można by bowiem obdzielić co najmniej dwóch kierowców. Taki wniosek płynął z analizy czasu pracy kazachskiego kierowcy, który za nic miał przestrzeganie norm czasu jazdy, przerw i odpoczynków. Dziennie potrafił pokonywać odległości ponad 900 km! Zapewne miał tego świadomość i na wszelki wypadek starał się to ukryć, dlatego przez większość trasy przebytej poza terenem państw UE używał karty innego kierowcy do rejestracji swojego czasu pracy.

ZOBACZ: Tir zmiażdżył skodę. Kierowca ciężarówki był pod wypływem środków psychoaktywnych

Jego pobyt w ojczystym kraju potwierdzały graniczne pieczęcie w paszporcie. Jednak dane zapisane na karcie nie potwierdzały odbycia w ostatnim tygodniu tak dalekiej podróży. Kierowca miał w tym czasie zapisany na karcie kilkunastodniowy odpoczynek odbywany gdzieś na terenie Rosji. Według szacunków inspektorów brakowało zapisów aktywności kierowcy podczas podróży z Kazachstanu do Polski na dystansie około 2500 km!

Choć sam pokazał drugą kartę kierowcy, to mandatu nie przyjął

Zagadkę pomogły rozwiązać dane z pamięci tachografu, bowiem wskazały inspektorom, że podczas brakującej podróży używano w tachografie karty innego kierowcy. Mimo ewidentnych faktów, pytań i okazania w końcu przez kierowcę nienależącej do niego karty, której używał zamiast swojej, ten i tak nie przyznał się do jej używania i nie przyjął proponowanego mandatu.

https://r.dcs.redcdn.pl/http/o2/redefine/cp/6z/6zwfegprv3e9c46gwnvg423op81qhva5.jpg
Mimo ewidentnych dowodów, kierowca i tak nie przyznał się do winy i nie przyjął proponowanego mandatu

Inspektorzy zsumowali aktywności z obydwu kart. Okazało się również, że kierowca nie tylko w ostatnim tygodniu używał nie swojej karty, ale robił to już wcześniej. Stwierdzono kilkadziesiąt naruszeń wszelkich obowiązujących norm czasu pracy kierowcy, m.in. 8 przekroczeń dziennego czasu jazdy, 14 przekroczeń czasu jazdy bez przerwy, 11 skróceń odpoczynków dziennych, czy też trzy bardzo duże przekroczenia jedno- i dwu-tygodniowego czasu jazdy.

Kwota naliczonych kar sięgnęła blisko 120 tys. zł, jednakże ustawowe limity pozwoliły nałożyć karę 12 tys. zł na przewoźnika oraz 3 tys. zł na osobę zarządzającą pracą kierowcy.

ZOBACZ: Staranował tirem ogródek piwny. Zatrzymał się wewnątrz restauracji [WIDEO]

Kierowca trafił do aresztu, a pojazd na parking 

Sprawę stwierdzonych wykroczeń kierowcy inspektorzy skierowali na drogę sądową. Kierowca trafił do aresztu, a pojazd na parking strzeżony do czasu wpłaty 15 tys. zł kaucji. Kierowca nie był w stanie jej wpłacić w imieniu firmy, toteż pojazd trafił na strzeżony parking.

WIDEO - Vision Urbanetic - pomysł Mercedesa na rozładowanie miejskich korków

https://s.redefine.pl/file/o2/redefine/cp/5v/5v32jizyb2yccaqhjqgg7275r9j2ujx7.jpg