https://pliki.rynekzdrowia.pl/i/14/34/01/143401_r0_940.jpg
Fot. Archiwum

Kraków: komunikacyjny chaos - utrapienie szpitala im. Dietla

by

Szpital Specjalistyczny im. J. Dietla w Krakowie ma zastrzeżonych sześć miejsc parkingowych za które musi płacić tysiąc złotych miesięcznie, a i tak nie jest w stanie z nich w pełni korzystać z powodu zakorkowanego dojazdu. Władze szpitala twierdzą też, że nie stać je już na takie opłaty - placówka jest zadłużona.

Dyrekcja placówki wysłała do magistratu na początku miesiąca pismo, w którym zwraca się do prezydenta, jak i Rady Miasta Krakowa, o podjęcie pilnych działań mających na celu usprawnienie procesu komunikacji oraz parkowania wokół Szpitala Specjalistycznego im Dietla w Krakowie - informuje Gazeta Wyborcza.

Na dojazd do szpitala skarżą się także pracownicy Krakowskiego Pogotowia Ratunkowego. Zespoły ratownicze co rusz zgłaszają problemy z podjazdem i postojem pod szpitalem. Karetki nie są w stanie przekazać pacjentów, a wkrótce sytuacja może się jeszcze pogorszyć. Po przenosinach Szpitala Uniwersyteckiego do Prokocimia szpital Dietla pozostanie jedyną placówką medyczną pełniącą ostre dyżury w centrum miasta, co będzie wiązać się z dalszymi obciążeniami komunikacyjnymi.

Rocznie na oddziałach szpitalnych, izbie przyjęć, w punkcie nocnej i świątecznej pomocy medycznej pomoc otrzymuje ponad 40 tys. pacjentów. Szpital im. Dietla zatrudnia 900 pracowników, którzy tak samo jak pacjenci mają problem z parkowaniem.

Więcej: krakow.wyborcza.pl