Talibowie złożyli deklarację po nieoczekiwanej wizycie Trumpa

by
https://r-scale-00.dcs.redcdn.pl/scale/o2/tvn/web-content/m/p1/i/7ca57a9f85a19a6e4b9a248c1daca185/055fb994-5bd0-4105-b36d-ab4333c14b42.jpg?type=1&srcmode=0&srcx=1/1&srcy=1/10&srcw=1/1&srch=9/10&dstw=970&dsth=546&quality=80
Trump złożył niespodziewaną wizytę w Afganistanie
Donald Trump odwiedził Afganistan z okazji Święta...
Trybunał może wszcząć śledztwo ws. Brytyjczyków w Iraku i...
Wybuchu samochodu pułapki w Kabulu. Zabici i ranni
Eksplozja "matki wszystkich bomb" w Afganistanie
USA. Pierwsza kobieta-pilot w afgańskiej armii prosi o azyl
Macierewicz odwiedził polskich żołnierzy
Afgańskie dziewczęta bywają atakowane za naukę szkolną
12.11.2016 | Afganistan: polski żołnierz ranny w ataku na...
Krwawe walki z talibami w Kunduz. W nalotach zginęły kobiety...
Jaki będzie los Afganistanu?Foto: EPA/JAWAD JALALI/PAP | Video: ENEX

Afgańscy talibowie zadeklarowali gotowość do wznowienia rozmów pokojowych z USA. Oświadczenie padło dzień po niespodziewanej wizycie prezydenta Donalda Trumpa w Afganistanie, gdzie odwiedził amerykańskich żołnierzy. Trump wyraził przekonanie, że Taliban zgodzi się na rozejm.

Amerykański prezydent, który odwiedził żołnierzy z okazji przypadającego w czwartek Święta Dziękczynienia, przybył z wizytą do Afganistanu po raz pierwszy od objęcia prezydentury w styczniu 2017 roku.

Przywódcy talibscy powiedzieli Reutersowi, że grupa ich negocjatorów spotyka się od zeszłego weekendu z przedstawicielami władz USA w katarskiej Dausze. Dodali, że możliwe jest wznowienie wkrótce formalnych rozmów pokojowych.

Rzecznik talibów Zabihullah Mudżahid oświadczył w piątek, że "byliby oni gotowi wznowić rozmowy", które zakończyły się po odwołaniu ich przez Trumpa we wrześniu.

- Nasze stanowisko jest wciąż takie samo. Jeśli rozmowy pokojowe się rozpoczną, zostaną wznowione od etapu, w którym się zatrzymały - powiedział Mudżahid.

https://r-scale-e0.dcs.redcdn.pl/scale/o2/tvn/web-content/m/p1/i/519c84155964659375821f7ca576f095/ca737502-c98e-4e39-bbde-5a9ad2ec7e15.png?type=1&srcmode=4&srcx=0/1&srcy=0/1&srcw=640&srch=2000&dstw=640&dsth=2000&quality=80
Cywilne ofiary konfliktu w AfganistanieŹródło: PAP

Odwołane rokowania pokojowe

We wrześniu Trump odwołał trwające blisko roku rokowania pokojowe. Powodem było przyznanie się talibów do ataku w stolicy Afganistanu Kabulu, w którym zginęło 12 osób, w tym amerykański żołnierz.

- Mamy nadzieję, że wizyta Trumpa w Afganistanie pokaże, że poważnie myśli on o ponownym rozpoczęciu rozmów. Nie sądzimy, aby miał duży wybór - powiedział starszy rangą dowódca talibski, zastrzegając anonimowość.

Przed tygodniem doszło do wymiany więźniów między USA i Afganistanem, co zwiększyło nadzieje na zawarcie porozumienia pokojowego w celu zakończenia 18-letniej wojny - podkreśliła agencja Reutera.

Wojna bez końca

18 lat po interwencji koalicji pod wodzą USA po atakach Al-Kaidy na Stany Zjednoczone z 11 września 2001 roku w Afganistanie pozostaje 20 tysięcy żołnierzy z państw NATO, w tym ok. 13 tysięcy z USA.

Wojskowi zajmują się szkoleniem i wspieraniem armii afgańskiej walczącej z talibami. W czasie konfliktu zginęło łącznie około 2,4 tysiące amerykańskich żołnierzy i pracowników wojskowych.

Projekt porozumienia z talibami z września przewidywał między innymi wycofanie z Afganistanu amerykańskich żołnierzy z pięciu baz w zamian za gwarancje niewykorzystywania terytorium talibów jako bazy do zbrojnych ataków na USA i państwa z nimi sprzymierzone. Mimo to wielu przedstawicieli władz USA wątpi, że można polegać na talibach, aby powstrzymać Al-Kaidę przed ponownym planowaniem ataków na USA z afgańskiego terytorium - zauważa Reuters.

Talibowie kontrolują prawie połowę terytorium Afganistanu. Ocenia się, że obecnie są najsilniejsi od czasu inwazji USA w 2001 roku.

https://r-scale-c0.dcs.redcdn.pl/scale/o2/tvn/web-content/m/p1/i/8c8a58fa97c205ff222de3685497742c/fb143936-516d-475a-8247-b7f45625688f.png?type=1&srcmode=4&srcx=0/1&srcy=0/1&srcw=640&srch=2000&dstw=640&dsth=2000&quality=80
Talibowie w AfganistanieŹródło: PAP / TVN24