CBA złożyło zawiadomienie do prokuratury ws. Mariana Banasia

by
http://ocdn.eu/images/pulscms/YjA7MDA_/15e7aeed999c9e851b8cfb77713492d0.jpg
CBA złożyło zawiadomienie do prokuratury ws. oświadczeń majątkowych Mariana Banasia, prezesa NIKFoto: Tomasz Jastrzebowski/REPORTER / East News

Centralne Biuro Antykorupcyjne złożyło do prokuratury zawiadomienie o możliwości poppopełnienia przestępstwa przez Mariana Banasia, prezesa Najwyższej Izby Kontroli - poinformowało CBA. Zawiadomienie jest efektem kontroli oświadczeń majątkowych szefa NIK.

Zawiadomienie do prokuratury ws. Mariana Banasia CBA skierowało w piątek 29 listopada rano. Jak wyjaśnia Biuro w komunikacie:

28 listopada 2019 roku CBA zakończyło procedurę kontroli oświadczeń majątkowych Mariana Banasia, składanych przez niego w latach 2015-2019. Kontrola wykazała nieprawidłowości, które – w ocenie CBA – uzasadniają skierowanie sprawy do prokuratury. W toku czynności pokontrolnych opisanych w art. 45 ustawy o Centralnym Biurze Antykorupcyjnym kontrolowany Marian Banaś złożył 23 października 2019 roku zastrzeżenia do ustaleń CBA. Zastrzeżenia te zostały w całości odrzucone przez Biuro, o czym kontrolowany został poinformowany 28 listopada 2019 roku.

W związku z powyższym, CBA skierowało do prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu złożenia przez Mariana Banasia nieprawdziwych oświadczeń majątkowych, zatajenie faktycznego stanu majątku oraz nieudokumentowanych źródeł dochodów.

Szef NIK szybko odniósł się do zawiadomienia CBA. "To dobrze, że prokuratura i ewentualnie niezawisły sąd zajmą się sprawą moich oświadczeń majątkowych i skrupulatnie wyjaśnią wszystkie wątpliwości" - poinformował w piątek w kolejnym oświadczeniu Marian Banaś. Dodał, że kategorycznie zaprzecza zarzutom, że zatajał swój stan majątkowy i ma nieudokumentowane źródła dochodów.

Afera Mariana Banasia

Wokół Mariana Banasia zrobiło się głośno, gdy "Superwizjer" ujawnił, iż w kamienicy Mariana Banasia funkcjonował hotel "na godziny", a jego prowadzeniem zajmowała się osoba powiązana z krakowskim środowiskiem sutenerów. Ostatecznie kamienica została sprzedana przez szefa NIK.

W październiku CBA wszczęło postępowanie sprawdzające oświadczenia majątkowe byłego ministra finansów - wyniki miały być "porażające".

Jak pisze TVN24, "w oświadczeniu brakuje informacji o zabezpieczeniu na kredyt kamienicy w Podgórzu w Krakowie, która według zapisów w księdze wieczystej należała do prezesa NIK. W momencie tworzenia reportażu działał tam hotel na godziny".

W listopadzie Ministerstwo Finansów zawiadomiło prokuraturę ws. kamienicy szefa NIK. Urzędnicy resortu finansów mieli też odkryć "niejasne przepływy finansowe" związane z Banasiem.

PiS wezwał Banasia do dymisji ze stanowiska w Najwyższej Izbie Kontroli.