https://ekai.pl/wp-content/uploads/2019/05/%C5%9Awieca-Caritas-1024x683.jpg
Fot. Caritas Polska

Nie możemy się modlić i udawać, że nie słyszymy głosu osób potrzebujących

by

Od najbliższej niedzieli radomska Caritas rozpocznie rozprowadzanie świec “Wigilijnego Dzieło Pomocy Dzieciom”. Akcja zostanie przeprowadzona wspólnie z parafią prawosławną i ewangelicką w Radomiu. – Nie możemy się modlić i udawać, że nie słyszymy głosu osób potrzebujących – powiedział ks. Paweł Sidoruk, proboszcz parafii prawosławnej w Radomiu.

Świeca Caritas na przestrzeni ćwierć wieku stała się jednym z najważniejszych i najbardziej rozpoznawanych symboli Wigilii w Polsce. Płomień każdej wigilijnej świecy daje szanse kolejnym dzieciom z ubogich rodzin. – Dzięki świecy wigilijnej nie tylko pomagamy konkretnym dzieciom, ale wpływamy także na sytuację ich rodzin. Niejednokrotnie przywracamy wiarę w drugiego człowieka i w lepszą przyszłość dzieci, w których rodzice pokładają nadzieję – powiedział ks. Robert Kowalski.

Dodaje, że płonąca na świątecznym stole świeca ma symbolizować solidarność z dziećmi potrzebującymi pomocy i wsparcia. – Pieniądze, które uda się zebrać, w różnej formie, trafiają właśnie do nich – stwierdził ks. Kowalski.

– Świece można nabywać w cerkwi, w kościele ewangelickim przy ul. Reja w Radomiu i w naszych parafiach w diecezji. Nigdzie indziej. To akcja, która łączy się z uroczystością Narodzenia Pańskiego. Nie dajemy sobie odebrać tożsamości świętowania Bożego Narodzenia. To czas na bycie przy jednym stole i przełamanie się opłatkiem, ale i przełamanie różnych barier i o tym chcemy pamiętać. W tym roku planujemy rozprowadzić ok. 65 tys. świec – podkreślił ksiądz dyrektor.

Ks. Paweł Sidoruk, proboszcz parafii prawosławnej w Radomiu powiedział, że świeca ma aspekt liturgiczny w kościele prawosławnym. – Dobrze, kiedy ta tradycja liturgiczna przenoszona jest na stół wigilijny, kiedy spotykamy się ze swoimi rodzinami i myślimy nie tyko o sobie, ale i o osobach potrzebujących. To bardzo ważne, ponieważ nie możemy się modlić i udawać, że nie słyszymy głosu osób potrzebujących – mówi ks. Paweł Sidoruk.

Zebrane w tym roku środki przeznaczone zostaną na pomoc edukacyjną i socjoterapeutyczną, dożywianie dzieci w świetlicach, na leczenie oraz letni wypoczynek. W zeszłym roku z pomocy skorzystało ponad 800 dzieci z Diecezji Radomskiej i ok. 25 tys. w całej Polsce.