19-latka z Kazachstanu śmiertelne potrącona przez tramwaj. "Mogła mieć słuchawki w uszach"
Młoda kobieta szła wzdłuż torów tramwajowych przy ul. 1 Maja w Katowicach i rozmawiała przez telefon - zeznali świadkowie. Gdy zdecydowała się przejść przez torowisko, weszła przed przejeżdżający tramwaj. Potrącona zmarła na miejscu. Policja ustaliła, że była to 19-letnia obywatelka Kazachstanu. - Mogła mieć w uszach słuchawki - powiedziała polsatnews.pl rzeczniczka katowickiej policji.
Do zdarzenia doszło w środę przed godz. 18 przy przystanku Uniwersytet Ekonomiczny na pasie prowadzącym w stronę zajezdni. Według relacji świadków, kobieta miała iść wzdłuż torów i rozmawiać przez telefon. W pewnym momencie zdecydowała się jednak przejść przez torowisko. Wtedy weszła przed przejeżdżający tramwaj linii 15.
Reanimacja nie przyniosła rezultatu. Kobieta zmarła na miejscu.
- Zmarła to 19-letnia obywatelka Kazachstanu - powiedziała polsatnews.pl mł. asp. Agnieszka Żyłka z Komendy Miejskiej Policji w Katowicach. Dodała, że kobieta mogła mieć słuchawki w uszach.
ZOBACZ: Potrącił 74-latkę na pasach. Na oczach policjanta [WIDEO]
Przyjechała z Karagandy
Jak dowiedział się "Dziennik Zachodni", 19-latka była studentką II roku na katowickim Uniwersytecie Ekonomicznym.
- Przyjechała do nas w ramach wymiany zagranicznej na semestr zimowy - powiedział gazecie Marek Kiczka, rzecznik prasowy uczelni.
19-latka miała przyjechać do Katowic z Karagandyjskiego Uniwersytetu Państwowego im. E. A. Bukietowa.
Policja wstępnie ustaliła, że studentka przechodziła w niedozwolonym miejscu. Śledczy będą przesłuchiwać świadków i ustalać, jak doszło do wypadku.
WIDEO - Emeryt zawracał na S1 w Mierzęcicach. 47-letni kierowca tira nie żyje