https://www.lublin112.pl/wp-content/uploads/2019/11/155-4.jpg

Urządzenia wybuchowe, które przynieśli na kontrmanifestację Marszu Równości, stanowiły zagrożenie. Młode małżeństwo stanie przed sądem

Aktem oskarżenia zakończyło się śledztwo w sprawie młodego małżeństwa z Lublina, które skonstruowało, a następnie przyniosło na kontrmanifestację urządzenia wybuchowe. Biegły wykazał, że stanowiły one zagrożenie dla wielu osób.

Zakończyło się prokuratorskie śledztwo w sprawie zatrzymanego przed Marszem Równości w Lublinie małżeństwa, które przyszło na zgromadzenie uzbrojone w ładunki wybuchowe. 20-letnia Karolina S. i 26-letni Arkadiusz S. wpadli w ręce policjantów w sobotę 28 września około godz. 14. Para zamierzała wziąć udział w kontrmanifestacji, znajdujący się jednak w tłumie nieumundurowani policjanci dokonali ich zatrzymania. Funkcjonariusze nie chcieli zdradzić, co wzbudziło ich niepokój, faktem jest jednak to, że przy zatrzymanych znaleziono trzy pojemniki z gazem, do których przytwierdzone były petardy.

Po przesłuchaniu małżeństwo zostało umieszczone w tymczasowym areszcie. Prokuratura w trakcie śledztwa chciała potwierdzić słowa policjantów, iż ładunki te mogły stanowić zagrożenie dla życia ludzkiego. Powołany został biegły w tej sprawie. Postanowił on przeprowadzić eksperyment i w kontrolowanych warunkach zdetonować jeden z ładunków. Wtedy nie było już żadnych wątpliwości. Analiza wykazała, że elementy wykonanego w domowych warunkach niebezpiecznego przedmiotu mogły narazić osoby znajdujące się w promieniu nawet do ośmiu metrów, na ryzyko zagrożenia zdrowia, a w skrajnym przypadku nawet utraty życia.

W związku z tym wniosek zatrzymanych o zwolnienie z tymczasowego aresztu i odpowiadanie z wolnej stopy został odrzucony. Dodatkowo środek zapobiegawczy przedłużono do końca grudnia. Karolina S. i Arkadiusz S. usłyszeli zarzuty posiadania urządzeń wybuchowych stanowiących zagrożenie dla innych osób, dodatkowo Arkadiuszowi S. przedstawiono zarzut wytworzenia tych urządzeń. Małżeństwo odpowie również za udział w nielegalnym zbiegowisku. Mieszkańcom Lublina grozi teraz do 8 lat pozbawienia wolności.

(fot. lublin112.pl – zdjęcie ilustracyjne)