https://static.prsa.pl/images/dd70b149-96da-44e8-89e3-5c1aa3cad453.jpg
Jerzy BrzęczekFoto: Marcin Kadziolka/Shutterstock.com

Euro 2020: Anglik z polskimi korzeniami pod lupą Brzęczka?

Matty Cash, 22-letni zawodnik Nottingham Forest, ma znajdować się pod obserwacją Jerzego Brzęczka i sztabu szkoleniowego reprezentacji Polski. Babcia angielskiego piłkarza pochodziła z Polski, co może być jego przepustką do kadry.

Matty Cash to jeden z czołowych graczy Nottingham Forest, najczęściej występował na prawej pomocy, w tym sezonie jednak w większości meczów wychodził na boisko jako defensor. Przeważnie jest pierwszym wyborem trenera Sabriego Lamouchiego, a jego zespół spisuje się w tym sezonie zaskakująco dobrze - po 17 rozegranych spotkaniach ma na swoim koncie 32 punkty, zajmuje czwarte miejsce, które daje prawo do gry w barażach o Premier League.

"The Athletic" informuje, że Cash jest pod obserwacją skautów Jerzego Brzęczka. Niedawno przedłużył też umowę z klubem, co tylko potwierdza jego dobrą dyspozycję.

Babcia 22-latka pochodziła z Polski, co pozwala brać go pod uwagę w kontekście powołań na mecze, podczas których biało-czerwoni będą przygotowywać się do zbliżającego się Euro 2020.

Jerzy Brzęczek w ostatnich spotkaniach stawiał przede wszystkim na Bartosza Bereszyńskiego i Tomasza Kędziorę, jednak na ten moment trudno powiedzieć, by któryś z nich był w stanie wzorowo wypełnić dziurę po odejściu Łukasza Piszczka.

Wiadomo też, że Cash może mieć problemy z tym, by przekonać do siebie Zbigniewa Bońka, który niedawno krytycznie wypowiadał się o pomyśle na to, by w kadrze szansę dostał Sonny Kittel, niemiecki skrzydłowy Hamburgera SV, który otrzymał polski paszport. 

- We wszystkich reprezentacjach gramy Polakami, nie chcemy zawodników, którzy poczuli się Polakami tylko dlatego, że reprezentacja awansowała na jakaś imprezę - mówił prezes PZPN.

Polscy piłkarze w czerwcu przyszłego roku po raz czwarty wystąpią w mistrzostwach Europy. W turnieju finałowym zagrali w 2008 roku w Austrii i Szwajcarii, cztery lata później, gdy wraz z Ukrainą byli współgospodarzami imprezy, oraz w 2016, kiedy we Francji dotarli do ćwierćfinału.

W sobotę w Bukareszcie biało-czerwoni poznają przynajmniej dwóch rywali w Euro 2020. Będzie to ich czwarty z rzędu występ w imprezie tej rangi. Wcześniej jednak długo awans do kontynentalnych mistrzostw był dla nich nieosiągalny.

Turniej finałowy odbędzie się w 12 krajach Starego Kontynentu w dniach 12 czerwca - 12 lipca przyszłego roku. Mecz otwarcia - w Rzymie, półfinały i finał na Wembley w Londynie.

ps