Supernowoczesne myśliwce F-35. To one będą strzegły polskiego nieba

Podpisanie umowy na dostawę 32 myśliwców F-35A to finał programu Harpia zakładającego zastąpienie nimi przestarzałych Su-22 i MiG-29. Moskwa wyraża niezadowolenie, bo są to maszyny, które w razie konieczności przedarłyby się przez tzw. bańkę antydostępową A2/D2 Kaliningradu, chronionego przez rakiety S-300 i S-400.

We wrześniu 2019 roku amerykański Kongres zgodził się na sprzedaż Polsce samolotów wraz z wyposażeniem towarzyszącym i usługami o wartości do 6,5 mld USD. Kierownictwu MON udało się wynegocjować obniżenie sumy kontraktu do 4,6 mld USD, czyli około 17,82 mld zł.

To cena podobna do tej, jaką zapłaci Belgia (4,25 mld USD za 34 samoloty), która tak jak Polska nie jest członkiem programu produkcji seryjnej F-35 i dlatego zrezygnowała z offsetu. Wyższa w przypadku Polski cena oznacza większą liczbę wyposażenia towarzyszącego (np. części zamiennych) oraz szerszy pakiet szkoleniowy.