EA chce wydać 14 gier do kwietnia 2021, Battlefield 6 dopiero w 2022

by

Nie tylko gracze zacierają ręce na konsole następnej generacji. W oczekiwaniu na ceny nowych konstrukcji przegrzewają się również nasze portfele, ale największym zapałem odznaczają się chyba jednak deweloperzy i wydawcy. Jak się okazuje, chociażby Electronic Arts szykuje solidne (miejmy nadzieje) wydawnictwo, na które składać się ma aż 14 gier. Owe produkcje mają pojawić się w najbliższym roku fiskalnym, który zacznie się 1 kwietnia 2020, a skończy 31 marca 2021. Póki co, wiadomo że część z nadchodzących gier ukaże się właśnie na konsole nowej generacji. Dowiedzieliśmy się również, czego mniej więcej możemy spodziewać się po wspomnianych, nieodległych premierach.

💬 Electronic Arts szykuje na najbliższe miesiące, miejmy nadzieję, solidne wydawnictwo. Składać się ma na nie aż 14 gier. Jeszcze długo nie będzie jednak wśród nich nowego Battlefielda.

🔗 Recenzja Battlefield V - Odgrzewany kotlet, ale z dobrej wołowiny

W informacji na Twitterze czytamy, że cztery z zapowiedzianych tytułów będą produkcjami sportowymi (w tym FIFA i Madden). Kolejne cztery to pozostałe "spore / główne / poważne" tytuły (oryg. major), a więc możemy spodziewać się tu jakichś gier klasy AAA. Dalej mamy cztery gry indycze oraz dwie przeznaczone na platformy mobilne. 4 z tych franczyz to z kolei produkcje szykowane również pod e-sport. Nowe wieści na temat Elektroników nie zamykają się jednak na wspomnianym tweecie Daniela Ahmana, starszego analityka w firmie Niko Partners, która zajmuje się rynkiem gier wideo w Azji. Również Blake Jorgensen z Electronics Arts zapowiada sporo nowego, zaznaczając przy tym, że zwłaszcza gry zmierzające na PlayStation 5 i Xboksa Series X "rozsadzą nam głowy" (oryg. blow our minds). A zatem czego się spodziewać w nadchodzących miesiącach?